Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Się nie mogę zebrać w sobie żeby spisać co się ostatnio dzieje

Czas nawet mam, ale jakoś nie mam natchnienia. Ani jakiejś wielkiej ochoty. Praca pochłania, albo nawet zżera, lwią część mnie. Czy mi się to podoba czy nie, tak jest. W kinie byłem ze 2 miesiące temu, w teatrze nawet nie pamiętam kiedy. Książka wypada mi z rąk po kilku przeczytanych linijkach. Po całym dniu zalegam i mam wszystko w dupie. Jedno co mnie  nie opuszcza to muzyka. Głównie w samochodzie. Ale ileż tego jest? Kilka godzin tygodniowo. A pracy kilkadziesiąt. W łeb se strzelić. Ale od Wigilii mam 2 tygodnie urlopu. I na to czekam jak żaba na deszcz. Czekam zasłuchany w muzykę lat 80-tych. Doszło do tego, że mnie odpręża. Nena - 99 Luftballons The Hooters - Johny B Red Guitars - Marimba Jive Lombard - Przeżyj to sam Korba - Biały rower ZZ Top - Sharp dressed man Recydywa Blues Band - Wysoki sądzie Roxa - A ona tańczy I żeby nie było tak spokojnie, to na koniec coś mocniejszego. Z tych samych lat 80-tych. Rainbow - Spotlight kid - od pierwszego wysłuchania pły