Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2020

Zastanawiam się

Na początku zastrzegam, że jest to moja opinia i nikogo do złego nie namawiam. Zastanawiam się ostatnio kiedy my, społeczeństwo, pękniemy. Pękniemy i zaczniemy zachowywać się jak za komuny. Powody takiego stanu rzeczy mogą być różne, ale skutek może być taki sam. Chodzi mi o to kiedy zaczniemy brać jak leci co jest państwowe, skoro państwo bierze jak leci co prywatne. Podatki rosną w zastraszającym tempie. I nie chodzi mi o te podstawowe wskaźniki a jedynie o ukryte coraz to wpływające na poziom cen. Część społeczeństwa żyje na koszt państwa, na krzywy ryj. Ale z podatków uczciwie pracujących. Rozdawnictwo napędziło już inflację, więc to co mamy traci na wartości. Za komuny powody były inne, ale prawie wszyscy brali państwowe jak swoje. I spodziewam się prędzej czy później, że to powróci. Przyszło mi do głowy kilka przykładów. Można przynieść drewno z lasu (np. do kominka) zamiast je kupować. Można podkraść węgiel z wagonów zamiast go kupować. Przykłady można mnożyć. Społeczeństw